Wracam do mojego planu zwiedzania śląskich zamków i pałaców.
Niestety dalsza część tegorocznego września nie była już tak łaskawa i kolejny wypad mógł się udać dopiero w październiku. W pogodną, październikową niedzielę na tapecie znalazł się pałac w Rybnej, którego dotąd nie udało mi się jeszcze nigdy zobaczyć.
Historia pałacu w Rybnej nie jest zbyt długa i co ciekawe bardziej burzliwe są powojenne dzieje tego obiektu niż jego losy wcześniejsze.
Załącznik:
Resize of IMG_20171015_132820.jpg [ 130.47 KiB | Przeglądany 39573 razy ]
Murowany pałac w mieszanym stylu późnobarokowym i klasycystycznym wybudowała rodzina Warkoczów w 1796 roku. Potem kolejno, poprzez dziedziczenie, przechodził w ręce rodzin Chrząszczewskich, a następnie Kosickich. Ci ostatni sprzedali pałac w 1922 roku.
W latach trzydziestych XX wieku w pałacu znajdowała się siedziba Związku Strzeleckiego, a w czasie II wojny został przejęty przez Donnersmarcków z Brynka i przeznaczony na archiwum.
Po wojnie się zaczęło… Najpierw wydzielono w pałacu mieszkania komunalne, co doprowadziło do ogromnej dewastacji. Dopiero w latach siedemdziesiątych obiekt został wyremontowany i przywrócono mu dawny wygląd.
W latach osiemdziesiątych przejęty został przez Stowarzyszenie Polskich Artystów Muzyków, którzy utworzyli tu dom pracy twórczej. Cotygodniowe koncerty urządzane tutaj cieszyły się dużą popularnością. Niestety po przemianach politycznych muzycy nie byli w stanie utrzymać obiektu i został przejęty przez władze miasta Tarnowskie Góry, na terenie którego się właśnie znajduje.
Kolejno działało tu Regionalne Centrum Kultury, które rozszerzyło działalność artystyczną o usługi hotelarskie i gastronomiczne, potem przekształcono je w spółkę z udziałem miasta, a obecnie działa w randze instytucji kultury o nazwie „Pałac w Rybnej”.
W pałacu odbywało się tego dnia jakieś spotkanie, może biznesowe, więc nie dało się zbyt dokładnie obejrzeć wnętrza. Mam więc głównie zdjęcia z zewnątrz.
Trochę rozczarowało mnie otoczenie, takie zabałaganione i zaniedbane. Miejsca po dawnych fontannach przydałoby się przywrócić dawnemu wyglądowi.
Te ruiny zwyczajnie „straszą”.
Załącznik:
Resize of DSCF9492.JPG [ 187.72 KiB | Przeglądany 39573 razy ]
Może w sezonie jest tu większy porządek.
Nie skorzystaliśmy z usług restauracji i wybraliśmy się na kawę do centrum Tarnowskich Gór.
Załącznik:
Resize of IMG_20171015_135057.jpg [ 78.58 KiB | Przeglądany 39568 razy ]
Rynek w to słoneczne popołudnie prezentował się pięknie, a deser w Lodziarni Monte Negro uznam za wyśmienity!
Załącznik:
Resize of IMG_20171015_140946.jpg [ 89.36 KiB | Przeglądany 39568 razy ]
Więcej zdjęć tutaj:
https://nagda991.blogspot.com/2017/10/p ... orach.html