Hala montażu była pod numerem 6
Załącznik:
2014-02-05_212114.png [ 701.02 KiB | Przeglądany 29157 razy ]
Z techniką komputerową to zawsze będę miał problemy
na szczęscie moje są dobrzy ludzie,którzy tak potrafią wyeklerować co i jak że tylko i wyłącznie moja tępota w tej materyji przeszkadza.
No i tak hala montażu pras i maszyn wyciągowych była pod numerem 6.
1 - hala odlewni
2 - hala przerobu mas formierskich
3 - modelarnia
4 - biura i łaznie
5 - magazyn modeli
6 - wspomniana hala montażu
7 - chłodnie kominowe wody przemysłowej
8 - malutka ciesielnia
9 - stolarnia
? - być może hala czyszczenia odlewów,w czasie mojego "urzędowania" już jej nie było to mój domysł,bo wszystko na to wskazywało.
a - tam w hali były piece,i niewiele z nich zostało
Do tych miejsc jakoś udało się zajrzeć,bo wiedziałem że zostanie gruzowisko.
Doszło do likwidacji dość nietypowo i można powiedzieć po chamsku.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,2411191.htmlW lipcu 2000 roku z Zakładu Urządzeń Technicznych "Zgoda" w Świętochłowicach wyodrębniono Odlewnię Zgoda. Jej sytuacja zaczęła się jednak wkrótce pogarszać. Zadłużenie wobec ZUS-u, Urzędu Skarbowego i kontrahentów sięgnęło kilku milionów złotych. US wystawił część majątku spółki na licytację. We wrześniu tego roku kupił go obywatel Ukrainy Anatolij Radziwiłł (za ok. 200-300 tys. zł). W tym samym czasie kupił od ZUT "Zgoda" resztę udziałów w Odlewni Zgoda, wydzierżawił halę produkcyjną i stworzył spółkę Odlewnia Nowa. Przejęła on zlecenia Odlewni Zgoda i maszyny oraz wydzierżawiła od niej halę. W rezultacie zlecenie i cały majątek należą do Odlewni Nowa, załoga natomiast zatrudniona jest w Odlewni Zgoda. Wczoraj rano Radziwiłł pisemnie poinformował pracowników, że umowa użyczenia hali pomiędzy Odlewnią Zgoda a Odlewnią Nowa wygasła, dlatego nie mogą oni świadczyć pracy. W ten sposób nowy właściciel chce pozbyć się zobowiązań wobec pracowników, które wynoszą ok. 400 tys. zł.
Dalej
z
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,2411192.htmlGdy w środę o szóstej rano pracownicy Odlewni Zgoda w Świętochłowicach przyszli do pracy, przed halą zastali uzbrojonych w pałki ochroniarzy. - Jazda stąd! Już tu nie pracujecie - przywitał ich nowy właściciel. Zdesperowani ludzie przeczekali dniówkę w nieogrzewanym budynku modelarni.
W Odlewni Zgoda pracuje 70 osób, ale od kilku miesięcy panuje bezkrólewie: nie ma ani prezesa, ani zarządu. Nie wiadomo, kto ma podejmować decyzje i pilnować produkcji. Do tego jeszcze ochroniarze, którzy wczoraj nie wpuścili nikogo do zakładu. Pracownicy nie na żarty wystraszyli się, że wylądują na bruku. - Dlatego wyznaczyliśmy dyżury do pilnowania zakładu. Inaczej wszystko rozkradną i już nie będzie do czego wracać - mówią ludzie, którzy normalnej wypłaty nie wiedzieli od roku.Anatolij Radziwiłł jest nieuchwytny.
Tak nieoficjalnie mówiło się że kupił za te 200-300 tys. zł. zakład,suma jakby zaniżona,ale jak się sypło to wybebeszył go z najcenniejszych rzeczy,pospłacał swoje prywatne zobowiązania i jeszcze na tym zarobił.Nazwisko jakby szlachetne i na tym koniec.Wszelki słuch o nim zaginął,miałem kilka linków dotyczących sprawy ale nieaktywne te skopiowałem w całości.
Jakby ktoś był w stanie dopisać jakieś wspominki o liwidacji i jej sposobie to byłoby wspaniale.Tymczasem zajmę się bajzlem w moim prywatnym archiwum.