9 grudniaA kto dziś pamięta pocztówkę dźwiękową? Posłużę się opisem zaczerpniętym z wikipedii:
"Pocztówka dźwiękowa – odmiana płyty gramofonowej produkowana w PRL-u i krajach bloku radzieckiego od początku lat 60. do połowy lat 70. XX wieku. Nazwa pochodzi od podłoża – standardowej pocztówki o całkowicie obojętnej treści, która była podłożem mechanicznym (nośnikiem). Na pocztówce laminowano cienką warstwę tworzywa sztucznego w którym wytłoczone były rowki z analogowym zapisem dźwięku, a na środku wykonywano otwór pozwalający na położenie jej na talerzu gramofonu. Odtwarzane były z prędkością 45 obr/min."
Początkowo pocztówki dźwiękowe powstawały tylko w formacie C6 (wymiar widokówki), a następnie zbliżały się rozmiarem do koperty singla. Na najwcześniejszych pocztówkach dźwiękowych mieścił się tylko jeden utwór, te późniejsze zawierały już z reguły dwa (często kompletnie niezwiązane ze sobą) utwory.
Pocztówki produkowane były głównie przez niewielkie firmy prywatne. Ze względu na prymitywną technologię w jakiej były wykonywane, jakość nagrania była niska. Na pocztówkach dźwiękowych nagrywano zazwyczaj melodie z czołówki zachodnich list przebojów. Źródłem były przywożone z tzw. "zachodu" płyty lub nagrania z Radia Luksemburg. Po drugiej stronie za pomocą niewielkiej pieczątki nanoszono nazwę utworu i jego wykonawcę.
Załącznik:
10.jpg [ 40.1 KiB | Przeglądany 31737 razy ]
Pocztówka dźwiękowa dla nas, wtedy nastolatków była faktycznie jedyną możliwością odsłuchiwania przebojów wielkiego świata a i posiadania na własność, niestety pirackich nagrań, ulubionych rodzimych wykonawców.
W okresie świątecznym pojawiały się na rynku pocztówki z kolędami i bywało, że wysyłało się je wraz ze świątecznymi życzeniami.
Załącznik:
10a.jpg [ 48.61 KiB | Przeglądany 31737 razy ]
I tu też świąteczna,wśród kilku wystawionych na jakiejś aukcji:
Załącznik:
10b.jpg [ 40.12 KiB | Przeglądany 31737 razy ]
Aten utwór, wykonywany przez Stenię Kozłowską, był zapewne wytłoczony na tysiącach pocztówek dźwiękowych
[youtube]s_0b4kdxk-o[/youtube]