Świętochłowice - Forum bez polityki

Ale to nie do końca eksperymenty Od dawna sięgaliśmy po zamorskie owoce, ale jakoś przetworzone, ze względu na ryzyko zepsucia. Suszone figi, daktyle znamy od dawna. Tak samo rodzynki czy pestki migdałowca. Teraz mamy dostęp do świeżych i bardzo dobrze. Zresztą podobnie z warzywami. Kto z przeciętnych Polaków kilkanaście lat temu (może kilkadziesiąt?) stosował w kuchni bakłażany, brokuły, kapustę pekińską, pomidorki koktajlowe. A teraz jak fajnie mamy Najważniejsze, żeby smakowało

O dobrych dla nas produktach ktore moga byc jedzone czesto i chyba sie nie znudza

1.Jabłka - 300 - 600 g TE UKOCHANE

Te polskie owoce zawierające bardzo dużą ilość pektyn, czyli związków, które wiążą metale ciężkie - kobalt i ołów w nierozpuszczalne sole, które są potem wydalane z organizmu. Pektyny wymiatają z organizmu resztki pokarmów, regulują florę bakteryjną jelit i neutralizują substancje toksyczne. Zmniejszają też wchłanianie cholesterolu, a dzięki temu skutecznie zapobiegają miażdżycy. Jabłka zawierają sporą ilość witaminy C - im bardziej dojrzały owoc, tym więcej. Witamina C zawarta w jabłkach bierze udział w biosyntezie kolagenu, przeciwdziała wiotczeniu skóry, a razem z witaminą P uszczelnia i uelastycznia ścianki włosowatych naczyń krwionośnych. Jabłka działają odkwaszająco na organizm. Są doskonałym źródłem potasu i żelaza, ułatwiają też przyswajanie wapnia. Są niskokaloryczne - 100 g zawiera 30-50 kcal, należy jednak zwracać uwagę na ich ilość w diecie, bo zawierają sporo cukru.


2.Marchew - 500 g

Marchew zwana jest warzywem młodości . Ma wysoką wartość odżywczą, zawiera witaminy z grupy B: B1,B2, B6, witaminę C, E, K, PP, a także składniki mineralne takie jak: wapń, żelazo, miedź, fosfor. Jest doskonałym źródłem prowitaminy witaminy A, czyli beta-karotenu. Znajdziemy w niej także kwas foliowy, inozytol, kwas jabłkowy, flawonoidy, związki siarkowe, kumaryny, związki o działaniu insulinopodobnym, alkaloidy oraz pektyny. 100 g marchewki (33-36 kcal) zaspokaja dzienne zapotrzebowanie organizmu na witaminę A. Najwięcej składników odżywczych znajduje się tuż pod skórką. Już jedna marchewka dziennie obniża poziom złego cholesterolu, przez co zmniejsza ryzyko zawału i udaru mózgu. Jedzenie tych warzyw wpływa również na obniżenie ciśnienia krwi, wspomaga układ odpornościowy, działa przeciwbakteryjnie i reguluje pracę przewodu pokarmowego. Marchew posiada też właściwości rozkurczowe.


3.Natka pietruszki - pęczek

Nać pietruszki ma ogromną wartość odżywczą. Łyżka posiekanej natki pokrywa dzienne zapotrzebowanie na witaminę A i C. Ma działanie moczopędne dzięki zawartości olejków eterycznych - apiolu i mirystycyny. Chroni też organizm przed działaniem wolnych rodników i działa rozkurczowo. Wspomaga także trawienie, zapobiega gwałtownej fermentacji w jelitach, działa odtruwająco na organizm. Polecana jest na wzmocnienie organizmu, zawiera żelazo i witaminę C (w 100 g jest jej więcej niż w cytrusach). A z uwagi na zawartość beta-karotenu i witaminy E, doskonale wpływa na wzrok i cerę. Natka to również dobre źródło kwasu foliowego i takich składników mineralnych jak: magnez, wapń, potas, fosfor, cynk, miedź i mangan.

4.Kiszona kapusta - 300-500 g

Kiszona kapusta to niezwykle cenny dodatek do naszej codziennej diety. Zawiera witaminy B6, B12 i K oraz witaminy przeciwutleniające: A, C i E, które eliminują wolne rodniki z organizmu. Jest też bogata w składniki mineralne. Zawiera potas, wapń, mangan, cynk i żelazo. Reguluje mikroflorę przewodu pokarmowego, ułatwia wchłanianie białka, pobudza apetyt, wzmaga perystaltykę jelit, przyspieszając cały pasaż jelitowy i likwiduje zaparcia. Poza tym pomaga przywrócić prawidłową mikroflorę jelitową po antybiotykoterapii i wzmacnia odporność organizmu. 100 g kapusty kiszonej zawiera tylko 12-16 kcal i dużo błonnika pokarmowego, co daje nam dłuższe poczucie sytości - dlatego jest idealna w trakcie diety odchudzającej. Warto wiedzieć, że kapusta kiszona to nie to samo co kwaszona. Odróżnia je przede wszystkim kolor: kapusta kiszona jest żółta, a kwaszona biała. Kwaszona ma zapach octu, a kiszona - kwasu mlekowego. W smaku pierwsza jest lekko kwaśna, a druga, która nabiera smaku w wyniku naturalnej fermentacji, jest bardzo kwaśna. Jeśli mamy okazję, zawsze wybierajmy kiszoną, bo właśnie ona jest najzdrowsza.

5.Buraki - 500 g

Buraki są bardzo dobrym źródłem kwasu foliowego, żelaza, wapnia, magnezu i potasu. To naturalne źródło witaminy C. Zawierają też antocyjany - związki nadające im kolor, które zwiększają przyswajanie tlenu przez komórki, wspomagają pracę układu krwionośnego i wykazują silne działanie antynowotworowe. Neutralizują wolne rodniki, chroniąc komórki przed nowotworem oraz przed starzeniem się. Ponadto w burakach znajdziemy dużo witaminy B6, B3, B2 i witaminy A. Warzywa te w każdej postaci wzmacniają odporność organizmu na choroby, zwłaszcza wywołane przez wirusy. Przywracają równowagę kwasowo-zasadową organizmu i zmniejszają ryzyko zachorowania na osteoporozę. Łagodzą dolegliwości towarzyszące menopauzie: obniżają ciśnienie krwi, łagodzą uderzenia gorąca i migreny.

C.D.


6.Twaróg - 100 g

Biały ser ma mało kalorii, dobrze tłumi głód i ma wysoką wartość odżywczą. Zawiera aminokwasy, których organizm sam nie potrafi wytworzyć. Dzięki zawartości witamin z grupy B poprawia stan skóry oraz dobroczynnie wpływa na wzrok. Zawiera magnez, potas, cynk, a także witaminy A, D, E oraz z grupy B. Z produktów nabiałowych twaróg zawiera jednak najmniej wapnia. Jego kaloryczność zależna jest od zawartości tłuszczu. I tak 100 g sera chudego to 99 kcal, półtłustego - 133 kcal, tłustego - 175 kcal. Białe sery są lekkostrawne. Najlepiej wybierać półtłuste, bez
dodatków.
UWAGA!
Sery chude w wyniku usunięcia tłuszczu pozbawione są witaminy D, która jest niezbędna do prawidłowego wchłaniania wapnia.

7.Jaja - w zależnosci od klasy od 1 do 3 sztuk

Jajka to doskonałe źródło pełnowartościowego białka - zawierającego wszystkie aminokwasy, w tym te, których organizm nie potrafi sam wytworzyć. Jaja to również bogate źródło witamin rozpuszczalnych w tłuszczach: A, E, D i K oraz witamin B2 i B12, kwasu pantotenowego i składników mineralnych: fosforu, potasu, wapnia, żelaza, magnezu. Żółtko zawiera luteinę, która działa ochronnie na oczy, zapobiega zwyrodnieniu plamki żółtej i poprawia widzenie. Jajka zawierają lecytynę i wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, które obniżają poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Zawierają również ksantofil (barwnik znajdujący się w żółtku), który zapobiega osadzaniu się złogów na ścianach tętnic. Światowa Organizacja Zdrowia dopuszcza jedzenie 10 jajek tygodniowo, łącznie z tymi użytymi do kotletów, ciast czy makaronu.

8.Płatki owsiane - 200-250 g

Owsianka na śniadanie to idealny posiłek dla mózgu. Płatki zawierają witaminę B6, która poprawia pamięć i koncentrację, witaminę B1 i kwas pantotenowy, które przeciwdziałają zmęczeniu oraz rozdrażnieniu. Produkt ten jest idealny zarówno podczas wysiłku fizycznego jak i umysłowego. Owies zawiera też substancje, które działają antydepresyjnie i likwidują zły nastrój. Ponadto płatki wpływają na obniżenie poziomu złego cholesterolu, mają działanie antyspazmatyczne, przeciwnowotworowe i moczopędne. Wzmacniają także odporność.

9.Kasze - 100-150 g

Kasze zawierają cenne dla naszej skóry składniki mineralne: cynk, selen i siarkę. Cynk potrzebny jest do powstawania kolagenu, selen chroni skórę przed działaniem wolnych rodników, a siarka odpowiednio nawilża skórę. Są bogatym źródłem skrobi, która rozkłada się powoli na glukozę. Kasze zawierają też witaminy z grupy B: B1 (tiamina), B2 (ryboflawina), PP (niacyna), B6 (pirydoksyna), kwas foliowy i witaminę E oraz składniki mineralne: potas, żelazo i magnez. Jaką wybrać? Kasza manna zawiera dużo jodu i jest lekkostrawna. Kasza jęczmienna świetnie reguluje trawienie, jest źródłem witaminy PP. Kasza gryczana zawiera dużo białka i jest bogata w dwa aminokwasy, których organizm sam nie potrafi wytworzyć: lizynę i tryptofan. Ponadto zawiera kwas foliowy, magnez, cynk, mangan oraz potas i fosfor. Nie zakwasza organizmu. Kasza kukurydziana jest dobrym źródłem witaminy E. Nie wywołuje alergii. Kasza jaglana zawiera mało skrobi i dużo białka. Jest bardzo dobrym źródłem witamin z grupy B oraz żelaza i miedzi. Jest lekkostrawna i nie zawiera glutenu.

SMACZNEGO

Zgadzam się To co wymieniasz można jeść w kółko, nawet specjalnie nie udziwniając

ZYCIE BEZ CUKRU

Syrop z agawy
Wytwarza się go z niektórych gatunków tej rośliny. Ma przyjemny, karmelowy smak. Zawiera nieco więcej kalorii niż zwykły cukier, ale jest od niego sporo słodszy, więc wystarczy, jeśli dodasz go do napoju lub żywności tylko odrobinę. Ma niski indeks glikemiczny, dzięki czemu coraz chętniej stosowany jest przez panie, przykładające wagę do zdrowej diety . Wykazuje też bardzo korzystne działanie na jelita, gdyż zawarty w nim błonnik dietetyczny odżywia żyjące w nich, pożyteczne bakterie. Znakomicie smakuje dodany do jogurtu naturalnego oraz do różnego rodzaju napojów (od kawy aż po koktajle).
UWAGA
Gdy stosujesz go do pieczenia, zmniejsz proporcje podane w przepisie i jeśli należy dodać 1 szklankę cukru, dodaj tylko 3/4 syropu z agawy. Uważaj też, wkładając ciasto do piekarnika – musisz obniżyć temperaturę o 25 stopni, by się nie przypaliło.

Stewia
Sproszkowany wyciąg z południowoamerykańskiej rośliny to zupełnie bezkaloryczny, w stu procentach naturalny zamiennik cukru. Mimo że jest od niego aż o 200-300 razy słodszy, nie powoduje raptownego skoku poziomu glukozy.
UWAGA
Kupując stewię, prawdopodobnie trzeba przetestować kilka marek. Niektóre produkty mogą mieć bowiem posmak lukrecji. Jeśli używasz tego ekstraktu do pieczenia, na każde pół szklanki cukru w przepisie użyj zaledwie 3,5 łyżki stewii.

Miód
Dostarcza dużej ilości antyoksydantów oraz jest przyjazny dla serca . Jeden z przeprowadzonych eksperymentów pokazał, że u ludzi, którzy przez miesiąc spożywali dziennie około dziesięciu łyżeczek miodu, udało się obniżyć poziom cholesterolu o 3,3 procent hhmmm.
Jednocześnie stracili na wadze albo utrzymali dotychczasową masę ciała. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów miodu. Który wybrać? Te ciemniejsze zawierają więcej wartości odżywczych i zwykle mają lepszy smak.
UWAGA
Jeśli używasz miodu do wypieków, zamiast szklanki cukru wystarczy dodać połowę pszczelego przysmaku. Podobnie jak w przypadku syropu z agawy, obniż temperaturę w piekarniku o 25 stopni.

Melasa
Łyżka lepkiej melasy – produktu ubocznego, powstałego podczas wytwarzania cukru spożywczego– zaspokaja około 15 procent dziennego zapotrzebowania na żelazo u kobiet, które przeszły menopauzę. Zawiera też witaminę B6, magnez, wapń i dużo przeciwutleniaczy.
UWAGA
Melasa ma nieco kwaskowaty smak, więc jeśli używasz jej do pieczenia, dobrym pomysłem może być zmieszanie tego składnika z innymi zamiennikami cukru. Innym wyjściem jest zastąpienie tylko połowy ilości cukru, podanego w przepisie. Jeśli więc należy wykorzystać 2 szklanki, dodaj jedną, a drugą zamień na 1,25 szklanki melasy.

Syrop daktylowy
Daktyle to jedne z najstarszych “słodzików” na świecie. Są znakomitym dodatkiem zarówno do konkretów, jak i deserów. Syrop z daktyli jest w pełni naturalnym i nieprzetworzonym zamiennikiem cukru. Kupując go w sklepie, zwróć uwagę na skład produktu. Niektóre marki zawierają domieszkę wody, soku cytrynowego, wanilię, cynamon i inne przyprawy. Najlepszy jest jednak ten bez żadnych dodatków. Syrop daktylowy konsystencją i wyglądem przypomina melasę, podobnie do niej może być też wykorzystywany. Spróbuj, jak smakują spryskane nim płatki owsiane, naleśniki, jogurt czy ser kozi. Możesz również dodać go do koktajli mleczno-owocowych, jako dressing do sałatek oraz marynatę do mięs.
UWAGA
Syrop daktylowy jest mniej słodki niż syrop z agawy czy miód, ale słodszy niż zwykły cukier. Stosując go do wypieków, dodaj o 1/3 mniej.

Syrop klonowy
To kolejny w pełni naturalny zamiennik białego cukru. Jest mniej kaloryczny niż miód i zawiera wiele właściwości prozdrowotnych. Wzmacnia układ odpornościowy, dostarcza cennych witamin i minerałów, jest przyjazny dla serca i zapobiega nowotworom. Dzięki niskiemu indeksowi
UWAGA
Wykorzystując go przy wypiekach, każdą szklankę cukru zastąp 3/4 szklanki syropu klonowego. I podobnie jak w przypadku innych zamienników, tu także warto obniżyć temperaturę pieczenia.

Same madre informacje a teraz bede sprawdzac jak to bedzie w realiach codziennego zycia mego

Serena ..widzialam w Kulinaria Twoj nowy post w sumie tematycznie pasuje do tutejszego postu ..

A propos tego soku z czarnego bzu...mam gdzies zapisany przepis jak zrobic syrop z czarnego bzu...musialabym poszukac..
syrop jest rewelacyjny w przeziebieniach...podaje sie z woda - 1 lyzeczke do herbaty..
Nie wiem natomiast nic na temat soku z czarnego bzu..


A moze pisz tutaj ze mna bedzie mi bardzo milo

OK

To ja może dodam coś o sposobach podnoszenia odporności, zwłaszcza teraz, kiedy pogoda sprzyja wszelkim infekcjom.

Na początek chcę pisać o tym, co sama przetestowałam i jakoś się sprawdziło.

Na początek najnowsza dla mnie sprawa:

Tran

Tak się składało, że w październiku dopadła mnie infekcja (fryzjerka się do niej w znaczny sposób przyczyniła), z którą nie umiałam sobie poradzić bardzo długo. W grudniu przypadkowo ktoś przypomniał mi o wspaniałych właściwościach tranu. Najpierw myślałam o klasycznym, w postaci płynnej, ale w końcu kupiłam wyciąg z wątroby rekina w postaci kapsułek. Najpierw łykałam po 4 dziennie, teraz już biorę 2-3. Dodatkowo codziennie zjadam przynajmniej 1 jabłko i ok. łyżki miodu, co wcześniej zaniedbywałam. No i muszę stwierdzić, że do Świąt pozbyłam się wszelkich niedomagań i tak do dzisiaj się trzymam Mam nadzieję, że nie piszę tego w złą godzinę i nie zapeszę tfu, tfu... W każdym razie namawiam do łykania tranu i bez obaw: nieprawdą jest, że od niego się tyje! Wręcz przeciwnie, poprawia się cera, włosy i paznokcie



Drugi składnik bardzo poprawiający odporność to:

Czosnek

Oczywiście można czosnek dodawać do potraw, siekać i łykać solo, ale ja polecam zrobić syrop. Przepis na ten syrop nie jest niczym odkrywczym. Jest znany w kilku zbliżonych wersjach. Moją wersję znam dzięki przesympatycznej świętochłowiczance, którą poznałam na pewnym forum kulinarnym. Byłoby fajnie, gdyby nas też znalazła Oto jej przepis:

PRZEPIS:3 twarde cytryny wyszorować, oparzyć wrzątkiem, wypestkować, wraz ze skórą zetrzeć na tarce lub zmiksować. 24 ząbki czosnku( około 3 główki)-zmiksować. 1 litr wody zagotować dodać do niej tyle cukru, żeby zrobił się syrop, ostudzić , połączyć ze zmiksowanymi cytrynami i czosnkiem , Na 12 godzin pozostawić pod przykryciem, a po czasie przecedzić roztwór przez sito, gdyby syrop był zbyt gorzki proszę dosłodzić, przelać do ciemnej butelki( najlepiej po winie), trzymać w lodówce. Podawać 1/2 łyżki stołowej jeżeli dziecko nie ma roczku i do roczku, a powyżej roczku 1-2 łyżek stołowych. inka21
http://www.wielkiezarcie.com/forumThrea ... ost=294205

Jak widać po dacie wpisu przepis znany mi jest już prawie 10 lat. Polecam go do stosowania nawet przy zaczynających się już infekcjach. Choć mimo wszystko na dziś na pierwszym miejscu stawiam tran

I jeszcze trzeci składnik:

Czarny bez

I tu proszę o rady. Zostałam serdecznie obdarowana sporym zapasem soku z czarnego bzu i nie bardzo wiem jak go stosować. Może nawet trochę się boję, bo czarny bez niewłaściwie przygotowany może być trujący... Ktoś coś doradzi? Będę wdzięczna

Ten mój to też chyba syrop, więc może zacznę od tej łyżeczki

Tran oraz czosnek to dwaj potezni sprzymierzency czlowieka w walce z wirusami bakteriami..
czosnek dziala jak antybiotyk..o tranie nie musze mowic..

Chcialabym dolaczyc sie do tematu Sereny i przytoczyc troch informacji o dobroczynnym miodzie

Zakupy i przechowywanie:
Wszystkie te właściwości znajdziemy w miodzie naturalnym, najlepiej kupionym prosto od pszczelarza. Jeśli miód kupujemy w sklepie, najpierw sprawdźmy informacje znajdujące się na etykiecie. Koniecznie dowiedzmy się, kto i kiedy wyprodukował miód oraz czy pochodzi on z Polski, czy może jest mieszanką wyrobów z różnych państw. Pamiętajmy, że naturalny miód z czasem ulega krystalizacji (zastyga) – to najlepszy dowód na jakość produktu. Należy go przechowywać w ciemnych, suchych i chłodnych pomieszczeniach. Pamiętajmy też, że podgrzewanie miodu niszczy obecne w nim związki aktywne, obniżając jego wartość do poziomu mieszaniny cukrów prostych.

Produkt znany powszechnie jako miód jest stężonym roztworem cukrów, głównie prostych, jak fruktoza, glukoza i maltoza. W miodzie obecne są też enzymy, kwasy organiczne, białka, witaminy (A, C, K, D i z grupy B), olejki eteryczne, barwniki oraz liczne pierwiastki – potas, chlor, wapń, żelazo, magnez, chrom, bar, wanad, wolfram, kobalt, molibden, itp. Znajdują się w nim też związki polifenolowe stanowiące największą grupę naturalnych antyoksydantów, które działają w ten sposób, że hamują powstawanie szkodliwych wolnych rodników w organizmie, chronią przed groźnymi chorobami (w tym nowotworami) i spowalniają procesy starzenia. Warto wiedzieć, że istotnym składnikiem miodu są ziarna pyłku roślin, z których zebrano nektar.

Znakomity na serce
Skład miodu sprawia, że produkt ten znajduje miejsce w leczeniu chorób układu krążenia. Zalecany jest w niewydolności serca, miażdżycy tętnic, chorobie niedokrwiennej serca czy w nadciśnieniu tętniczym. Już w latach 40. i 50. przeprowadzono badania, z których wynikło, że spożywanie tego słodkiego produktu powoduje lepsze dokrwienie i wzmocnienie naczyń wieńcowych, a także spadek ciśnienia krwi. Takie działanie miodu możliwe jest głównie dzięki acetylocholinie, organicznemu związkowi chemicznemu. Badania bułgarskich uczonych dowiodły, że u chorych cierpiących na niewydolność serca, którzy przez 1-2 miesiące otrzymywali po 100-140 g miodu dziennie w kilku porcjach, stwierdzono polepszenie czynności serca i jego wydolności.

W służbie zdrowia
Spożywanie miodu działa korzystnie również na inne układy – pokarmowy, moczowy i oddechowy, a także na skórę i błony śluzowe. Miodem można wspomagać leczenie wrzodów żołądka i dwunastnicy, schorzeń ginekologicznych czy chorób wątroby. Roztwór wodny miodu (przygotowany według przepisu: łyżeczkę produktu rozpuścić w szklance ciepłej wody i odstawić na 12 godzin) zawiera biokatalizatory, które wpływają m.in. na wzrost zawartości hemoglobiny we krwi. Dzięki badaniom wiemy, że ważną cechą miodu jest jego działanie regeneracyjne – profilaktyczne spożywanie tego produktu przywraca siły witalne organizmu, działa kojąco w przypadku wyczerpania psychicznego oraz apatii, a także poprawia odporność i sprawdza się w leczeniu przeziębień.

C.D.
Do zadań specjalnych
Miód pomoże także na inne defekty urody. Stosowanym od dziesięcioleci sposobem na spierzchnięte usta jest posmarowanie ich miodem, co przyśpieszy regenerację naskórka i stworzy barierę ochronną przed drobnoustrojami. Jeśli mamy szorstkie pięty, dwie łyżki złotego płynu trzeba połączyć z łyżką soku z cytryny, a następnie papkę wetrzeć w skórę. Miód pomoże też na suche dłonie – w szklance zaparzamy rumianek, a gdy przestygnie, dodajemy dwie łyżki miodu i 20 g gliceryny. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i gotową emulsję wcieramy w szorstkie, suche ręce. A jeśli czujesz się wyczerpana i osłabiona, wystarczy, że do wanny z wodą (temperatura ok. 37 stopni) dodasz 100 g miodu. Kąpiel powinna trwać ok. 15 minut – następnie należy wziąć prysznic.

Pielęgnacja włosów
Miód świetnie wpływa na urodę, zwłaszcza jeśli chodzi o pielęgnację włosów. Miodową odżywkę, która zregeneruje kosmyki i doda im blasku, zrobimy same, 100 g miodu łącząc z 1-3 łyżkami oliwy z oliwek. Tak przygotowaną mieszanką trzeba starannie wypłukać włosy i założyć czepek (albo owinąć głowę ręcznikiem). Po 30 minutach włosy należy umyć szamponem i dokładnie spłukać. Z miodu zrobimy też rozjaśniającą odżywkę do włosów. Przepis: do litra ciepłej wody dodać łyżeczkę miodu, sok z jednej cytryny i wymieszać. Po zastosowaniu tej odżywki trzeba umyć włosy szamponem. Natomiast jeśli połączymy łyżkę miodu spadziowego z 1/4 szklanki soku z cytryny i 1/4 szklanki soku z aloesu, otrzymamy mieszankę powstrzymującą wypadanie włosów.
(eksperymentuje na wlasnych wlosach )

Maseczki na twarz
Korzystnie działanie na skórę wykazują także miodowe maseczki. Dzieje się tak za sprawą antyseptycznych (zapobiegających rozwojowi drobnoustrojów), oczyszczających, odżywiających i regenerujących właściwości miodu. Produkt ten przyśpiesza gojenie, nawilża skórę, sprawdzi się nawet w leczeniu wyprysków. Aby przygotować maseczkę do cery suchej, trzy łyżki miodu trzeba wymieszać z dwoma żółtkami i trzema łyżkami śmietany. Maseczkę oczyszczającą zrobimy, łyżeczkę miodu mieszając z żółtkiem i łyżeczką mąki owsianej. Wszystkie maseczki należy trzymać na skórze przez 15-20 minut, a następnie zmyć ciepłą wodą.

Po co wydawac na drogie kosmetyki ..jak mozna posluzyc sie szlachetnm miodem