Niemożliwe? Nie ma takiego słowa.

Dla moich Polaków nie ma rzeczy niemożliwych. – powiedział po bitwie w wąwozie Samosierra Napoléon Bonaparte. Oglądając poniższy film można by powiedzieć to samo powiedzieć o mieszkańcach Świętochłowic, WIELKICH kibicach i sympatykach żużla. Udało im się to, co było dla wielu niemożliwe. Czapki z głów.

Kiedyś będziemy szczęśliwi – Film

Kiedyś będziemy szczęśliwi. To historia Daniela - młodego chłopaka ze świętochłowickich Lipin, który marzy o nakręceniu własnego filmu. Krąży więc po okolicy z wyposażoną w kamerę komórką, nagrywa sąsiadów, urządza oficjalny casting do swojej produkcji. W domu czeka na niego babcia - kochająca, oddana, ale nie przebierająca w środkach, gdy trzeba wnuka przywrócić do pionu. http://www.youtube.com/watch?v=Y8HRjTD64WQ W „Kiedyś będziemy szczęśliwi” wątek Czytaj dalej…